Zombicide: Czarna Plaga - Gra kooperacyjna w której gracz lub gracz wcielają się w ocalałych podczas apokalipsy zombie. W wersja gry "Czarna Plaga" mamy do czynienia ze światem fantasy. Świetna gra do grania w ekipie jak i do grania samemu. Są pewne minusy przy graniu w większej liczbie ponieważ osoba która straci swoje postacie odpada z gry, a reszta gra dalej. Grając samemu czy w mniejszej liczbie nie ma takiego problemu. Gra również ma świetnie wykonane figurki Ja oceniam grę głównie pod względem gry samemu bo w takim celu ją przede wszystkim kupiłem i dlatego daje ocenę. 5/6
Nie daje szóstki ponieważ losowość jest dość duża i mając pecha gra może się szybko zakończyć, ale z drugiej strony to również jest piękne w tej grze.
W podstawowej wersji gry mamy do dyspozycji sześciu bohaterów:
W naszej ekipie posiadamy bohaterów o imionach: Silas, Baldric, Samson czyli klasyczni "Legolas", "Gadalf" oraz "Gimli", do tego oczywiście zwykły napakowany wojownik Clovis, zakonnicę Ann oraz prosta wieśniaczkę Nelly, która wymachuje dwuręcznym mieczem (moja ulubienica)
W grze posiadamy również pięć rodzajów zombie:
Klasyczne Szwędacze - dwie wersje kobiece i trzy wersje męskie
Po dwie wersje Łowców (szybciej się poruszają) oraz Spaślaków (trudniej zabić)
Oraz po jednej sztuce Abominację (bardzo trudna do zabicia) oraz Nekromantę.
Hero Box -1 - Dodaje nam do wyboru kolejnych pięciu bohaterów oraz możliwość grania na raz 8 bohaterami. Dostajemy:
Wieśniaka Arnauda
Krasnoludkę Glyndę
Złodziejaszka Juliana
Dzikuskę Sylvie
Kapłana Tuckera
Zombie Bosses: Abomination Pack - Dodatek umożliwiający wprowadzenie trzech kolejnych rodzai abominacji czyli jak ktoś nie dostatecznie dostaje po dupie to może ją nastawić i czekać na mocne lanie. Wprowadzenie wszystkich an raz to chyba pewna śmierć. Dostajemy:
Bąblominacja - potwór nie podobny do niczego. Atakuje wszystkich ocalałych w zasięgu równocześnie i to na dodatek atakuje na dystans.
Abominatroll - Czyli po prostu troll w wersji zombie, a jak to z trollam i bywa nie da się go zabić bronią nawet z obrażeniami 3. Tylko trzeba go spalić smoczym ogniem. W podstawce nie wiele to zmienia
Oraz
Abominotaur - Jak sama nazwa wskazuje jest to minotaur-zombie. Mój ulubieniec. Przekoks, nie dość że od razu zadaje podwójne obrażenia ocalałemu to jeszcze przebija się przez ściany/drzwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz