niedziela, 29 maja 2016

Baldur's Gate Enhanced Edition - Pierwsze wrażenia

Z racji że uwielbiam serię Baldura nie było opcji aby nie zagrał w końcu w odświeżoną wersję.



Wizualne wszystko wygląda spoko.

Pierwsze zmiany pojawiają się przy tworzeniu postaci.

Doszły nam kilka portretów. Takie sobie, ale jeden kobiecy mi się bardzo spodobał to i sobie postanowiłem zagrać kobietą.

Zmian w rasach nie ma choć liczyłem trochę na  podział ras jak w IWD2

Mamy dostęp do klas z drugiej części (czarownik, mnich, barbarzyńca) oraz do podklas. Po za starymi dostajemy jeszcze kilka nowych: Krasnoludzki Obrońca (podklasa wojownika), Uczeń Smoka (czarownik), Czarny Strażnik (paladyn), Tancerz Cieni (złodziej), Mnich Ciemnego Księżyca oraz Mnich Słonecznej Duszy (obaj mnich oczywiście). Mój wybór padł na Ucznia smoka. Może on rzucać jeden czar mniej dziennie niż normalny czarownik za to wraz z lvl będzie zdobywał coraz to mocniejszy oddech smoka oraz odporność na ogień.



W samej rozgrywce zmiany są tylko kosmetyczne. Pierwszą zmianę odkryłem przy zwłokach Goriona. Posiadał on magiczny pas dający całkowitą odporność na zimno lecz podwajał obrażenia od ognia.

Na kolejnej mapie pojawia się mały chłopiec nic on nie wnosi, ale rozmawiając z nim wspomina o swoim koledze Albercie (starzy gracze na pewno kojarzą chłopca który zgubił psa a ostatecznie okazał się demonem). Na pierwszej mapie między Beregost, a Nashkel kolejne dodane dziecko. Tym razem dziewczynka czyżby twórcy mieli jakiś plan wobec tych dzieci?

Kolejna zmiana dotyczy Najemnika Płomiennej Pięści. Twórcy uznali że jeden narwany Najemnik to za mało więc od teraz będzie nas atakowało trzech, a każdy z nich ma pełną płytową zbroje. Czyli jak się z nimi uporamy co jest tylko lekko kłopotliwe to zdobywamy trzy bardzo dobre zbroje bardzo wcześnie.

Liczyłem na to że może zmienią niektórym NPC klasę (a konkretnie chodziło mi o wybranie podklasy) ale póki co tego nie zauważyłem. Jako że wybrałem charakter Praworządny Zły niepotrzebnych mi NPC zacząłem używać jako tarcze aż padną. Imoen została rozszarpana przez wilka zaraz po przyłączeniu. Xzar padł chyba od Gibbleginga (czy jak te małpy się zwą), Montanor poświęcił swoje życie broniąc mnie przed magiem najemnikiem Pod Pomocną Dłonią, Jaheira zginęła walcząc o skradziono pierścień z rąk Hobgoblina, a jej jąkający się mąż Khalid został usmażony przez błyskawicę Silke. Garricka oszczędziłem nie przyłączając go do drużyny.

Pierwszy kontakt z Nowymi NPC mamy Pod Pomocną Dłonią. Spotykamy tam Dorna lecz on póki co nie chce znami gadać. Neerę dzikiego maga spotykamy na północy Beregost gdzie ratujemy ja przed Czerwonymi Magami. Statystyki jej są całkiem dobre. Natomiast Mnicha Rasaada spotykamy w Naskel przed gospodą. Jego nie brałem bo nie pasuje mi do złej drużyny. Po za tym czytałem że to nie wypał i chyba maja rację bo Mnisi na niskich lvl są raczej słabi.

Póki co to tyle. Mi się na razie odświeżona wersja podoba. Nie jest to coś dla nowych graczy bo to nie jest ten poziom odświeżenia który oni by chcieli, ale starzy gracze myślę że mogą być zadowoleni, ale to się jeszcze okażę jak przejdę grę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz