czwartek, 21 maja 2015

Heroes 6: Przystań

Zakończyłem kolejna kampanie tym razem Przystanią. Wydawało mi się że grając kiedyś w tej kampanii utknąłem, ale myliłem się. To możliwe że grając orkami miałem problem.

W każdy razie przeszedłem ją choć z małymi kłopotami bo 4 misje musiałem powtórzyć bo źle rozpocząłem , ale do rzeczy.



Przystań

Ogólnie nie ma tu zbyt wiele nowości.
Standardowo mamy takie jednostki Gryfa, Kusznika, Niebianina (Anioł), Krzyżowca słońca (Kawalerzystę) oraz Pretorianina który jest coś w stylu ulepszonego Halabardnika. Nikt z nich nie zrobił na mnie wrażenia. Natomiast Gryfy trochę za szybko padają. Chociaż w sumie Kusznik był mocnym punktem mojego wojska.

Kapłana z piątej części dopadł Gender i zmieniono mu płeć.  Gdyby nie to że ta jednostka może leczyć to uznałbym za nieprzydatna po padają jak muchy. I prawie tylko do tego jej używałem.

Na koniec została nowa jednostka jaką jest Świetlista Ajglaja. Jednostka która teleportuje się do wroga, atakuje i wraca na miejsce bez obrywania kontratakiem. Nie powiem przydatna jednostka ale tez jakoś się nie nie jaram.

Umiejętność specjalna bohaterów to Anioł Stróż który stwarza pole ochronne dla danej jednostki na rundę. Dodatkowo jak uda nam się mieć załadowanego do 4 poziomu to wskrzesi nam ona jednostki z danego oddziału. Niby fajna umiejętność choć nie chciało mi się jej używać zbyt często.

Ogólnie bardzo średnio grało mi się tym miastem,  ale w żadnej części ich nie wielbiłem wiec nic dziwnego.

Miasto bez wątpienia gorsze od Nekropolii.

Ranking:
1. Nekropolia
2. Przystań

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz